SEO

Co to jest crawl budget?

Crawl budget, czyli budżet indeksowania, to pojęcie, które może zadecydować o widoczności strony w Google. Dla dużych witryn to jeden z kluczowych czynników technicznego SEO. Oznacza maksymalną liczbę stron, które robot Google jest w stanie przeskanować w określonym czasie. Jeśli liczba podstron przekracza crawl budget, część z nich może w ogóle nie zostać zindeksowana, co wpływa negatywnie na SEO. Dlatego zrozumienie i optymalizacja budżetu indeksowania to fundament skutecznego pozycjonowania dużych stron.

Czym jest crawl budget?

Crawl budget to połączenie dwóch elementów: crawl rate limit i crawl demand. Crawl rate limit oznacza limit zasobów, jakie robot Google może zużyć na przeszukiwanie strony. To kwestia techniczna – zależy od szybkości serwera, liczby błędów i stabilności działania strony. Crawl demand to natomiast zapotrzebowanie Google na aktualizację danych z witryny – im popularniejsza i częściej aktualizowana strona, tym wyższe zainteresowanie robotów.

Przykład: jeśli strona zawiera 50 000 podstron, a Google odwiedza tylko 5 000 z nich w tygodniu, to pozostałe 45 000 może nie być zindeksowane. Oznacza to mniejsze szanse na widoczność w wynikach wyszukiwania. Crawl budget staje się więc realnym ograniczeniem, szczególnie w przypadku dużych sklepów internetowych, portali z wieloma kategoriami czy stron z dynamicznie generowaną treścią.

Warto pamiętać, że crawl budget nie jest ustalany raz na zawsze. Google analizuje dane o stronie i dostosowuje tempo indeksowania na bieżąco. Jeśli witryna działa szybko, jest dobrze zoptymalizowana i zawiera wartościowe treści, roboty odwiedzają ją częściej i intensywniej.

Dlaczego crawl budget ma znaczenie dla SEO?

Jeśli Google nie odwiedza wszystkich istotnych podstron, nie ma możliwości ich zaindeksowania. Brak indeksacji oznacza brak ruchu z wyszukiwarki. Nawet najlepiej zoptymalizowana treść pozostaje wtedy niewidoczna dla użytkowników. W kontekście SEO oznacza to zmarnowany potencjał strony.

Dla małych stron temat crawl budget nie ma dużego znaczenia, ponieważ Google zazwyczaj skanuje całość. Problem pojawia się przy dużych serwisach z wieloma tysiącami adresów URL. W takiej sytuacji optymalizacja crawl budgetu decyduje o tym, które treści trafią do indeksu.

Niska jakość techniczna strony, powolne ładowanie, zduplikowana treść czy błędy 404 to elementy, które zmniejszają efektywność wykorzystania crawl budget. Google może wtedy ograniczyć liczbę odwiedzin robotów lub przestać indeksować część treści.

Jeśli strona zawiera duży katalog produktów, a jednocześnie ma wiele filtrowanych adresów URL (np. z parametrami typu ?kolor=czarny), crawl budget może być marnowany na bezwartościowe strony. W konsekwencji wartościowe treści pozostają niezaindeksowane.

Jak sprawdzić, czy crawl budget jest wykorzystany prawidłowo?

Pierwszym krokiem jest analiza raportu „Statystyki indeksowania” w Google Search Console. Można tam sprawdzić, ile stron Google odwiedza dziennie, ile bajtów danych pobiera i czy występują błędy. Nagłe spadki liczby skanowanych stron mogą wskazywać na problem z crawl budgetem.

Kolejnym źródłem danych jest logi serwera. Dzięki nim można zobaczyć, które adresy odwiedzają roboty Google i jak często to robią. Analiza logów pozwala zidentyfikować marnowanie budżetu na nieistotne strony lub przekierowania.

Warto też regularnie sprawdzać liczbę zaindeksowanych adresów w stosunku do ogólnej liczby stron. Jeżeli liczba URL widocznych w Google jest znacząco niższa niż liczba podstron w witrynie, to prawdopodobnie crawl budget nie jest wykorzystywany efektywnie.

Przykład: sklep ma 20 000 produktów, ale w Google pojawia się tylko 8 000 z nich. Reszta nie została zindeksowana. W takim przypadku należy przyjrzeć się strukturze linków wewnętrznych, szybkości strony oraz mechanizmom filtrowania.

Jak zoptymalizować crawl budget?

Najważniejszym krokiem jest eliminacja niepotrzebnych adresów URL. W praktyce oznacza to zablokowanie w pliku robots.txt lub za pomocą noindex takich adresów, które nie powinny trafiać do indeksu. Przykład: filtry kolorów, sortowanie, paginacja, duplikaty kategorii.

Kolejna kwestia to eliminacja błędów 404 i 5xx. Im więcej błędnych adresów, tym więcej zasobów marnuje Googlebot. Naprawienie przekierowań i usunięcie nieistniejących stron poprawia efektywność skanowania.

Warto również dbać o szybkość ładowania strony. Googlebot ma ograniczony czas na przeszukiwanie witryny. Im szybciej działa serwer, tym więcej adresów zostanie odwiedzonych. Optymalizacja obrazów, ograniczenie skryptów JS i cache’owanie to kluczowe elementy.

Dobrą praktyką jest także linkowanie wewnętrzne. Jeśli jakaś podstrona nie ma żadnego linka wewnętrznego, robot może do niej nie dotrzeć. Nawigacja, breadcrumbs, mapy strony i moduły powiązanych produktów zwiększają szansę na indeksację.

Kiedy crawl budget nie ma znaczenia?

Crawl budget nie jest problemem dla małych i średnich stron, które mają mniej niż 1000–2000 podstron. W takich przypadkach Google zazwyczaj indeksuje całość bez przeszkód. Dla blogów, stron usługowych czy portfolio temat ten nie wymaga głębokiej analizy.

Problem zaczyna się dopiero wtedy, gdy liczba adresów URL znacząco rośnie. Sklepy internetowe, portale informacyjne, katalogi produktów czy strony z dynamicznymi parametrami filtrów mogą mieć nawet setki tysięcy podstron. Wtedy crawl budget staje się ograniczeniem, które wpływa na widoczność strony w Google.

Ważne jest też, by nie mylić crawl budgetu z indeksacją. Nawet jeśli Google przeskanuje stronę, nie oznacza to automatycznego dodania jej do indeksu. Jeśli treść jest niskiej jakości, zduplikowana lub bezużyteczna, może zostać pominięta.

Narzędzia warte uwagi

Do podstawowych narzędzi należy Google Search Console. Umożliwia ona sprawdzenie liczby skanowanych stron, problemów z indeksowaniem oraz błędów. Warto analizować tam raporty „Stan” oraz „Statystyki indeksowania”.

Innym przydatnym narzędziem jest Screaming Frog. Pozwala ono przeskanować witrynę jak robot wyszukiwarki i zobaczyć wszystkie adresy, przekierowania, nagłówki, tagi noindex i inne elementy. Dzięki temu można wykryć zduplikowane strony, przekierowania łańcuchowe i inne problemy.

W przypadku większych projektów warto analizować logi serwera. Dzięki nim można określić, które podstrony są odwiedzane najczęściej, a które pomijane. To umożliwia optymalizację struktury strony oraz eliminację niepotrzebnych adresów.

Przykład: jeśli Googlebot spędza 80% czasu na stronach z parametrami filtrowania, warto je zablokować i skierować budżet na strony produktowe.

Podsumowanie

Crawl budget to kluczowy element technicznego SEO, który wpływa na widoczność strony w Google. Warto zadbać o to, by roboty Google wykorzystywały swoje zasoby na najważniejsze podstrony. Regularna analiza logów, usuwanie błędów, optymalizacja prędkości oraz linkowanie wewnętrzne to najlepsze sposoby, by poprawić efektywność skanowania.

Jeśli strona ma tysiące podstron i nie wszystkie są widoczne w wynikach wyszukiwania, warto sprawdzić, czy problemem nie jest crawl budget. Jego optymalizacja może znacząco zwiększyć ruch z Google, bez konieczności tworzenia nowych treści. W przypadku dużych witryn to jedno z działań o największym zwrocie z inwestycji.

 

Autor: Maciej Walczak

Dodaj komentarz